sobota, 6 sierpnia 2011

Luzik Arbuzik :))


  



Czasami się zastanawiam co byś zrobił, gdybyś spotkał mnie poza szkołą? Gdybym przygnębiona wpadła na Ciebie? spojrzała Ci w oczy? Albo lepiej ! Gdybyś zobaczył mnie szczęśliwą z jakimś cudownym uśmiechem na twarzy.
Chciałbyś podejść, a tu przybiegłby do mnie jakiś "on" i przytuliłby mnie. Domyśliłbyś się że ten uśmiech którym Ciebie n i g d y nie obdarzyłam, jest dla n i e g o. Co byś czuł?




imię: miłość
nazwisko: nieodwzajemniona
miejsce zamieszkania: moje serce
ulica: niespełnionych marzeń 1 .
Data urodzenia: pierwsze spotkanie z Tobą <3



 



i gdy patrzę na moją przeszłość, na moje wmówione miłości, wyobrażenia idealnych związków z idealnymi jak wtedy myślałam facetami, to cieszę sie że już dorosłam.



przeraźliwy ból na który lekarstwem
jest krótkie ale szczere 'kocham' .



ZAWSZE gdzieś tam był.



jest tak jakbym nagle się obudziła.



 



bezwiednie moje myśli kierują się na jego osobę.



Nie mam chłopaka więc nie mam problemu. Amen.



Tęsknię za nim bardziej niż słowa mogą to wyrazić.



'jesteś dla mnie wszystkim' - przeliterować czy napisać drukowanymi żebyś zrozumiał ?


 


Z góry na dół jak z 11 piętra.
Ty znasz to uczucie pękniętego serca!



Chcę żeby pokochał mnie bez makijażu, z moimi naturalnymi loczkami na głowie,w dresach i szerokiej bluzce, z podartymi trampkami.nie chcę się dla niego zmienić, udawać kogoś innego i robić wszystkiego innego, czego zwykle nie robię aby chciał ze mną być.


 



-Słyszałeś? ona ma chłopaka.
- Chyba w Simsach.



Ludzie nie udają. Ludzie starają się sobie radzić... Wolność? I owszem. Ale tylko w naszych głowach. Przestańcie mówić, że chcecie się wyrwać, zmienić otoczenie, wyjechać gdzieś, gdzie wszystko jest inne, bo tam nic nie ma. Są ulice, ludzie, domy, wszystko oprócz wolności. Mówi się, że wolność, to po prostu inne spojrzenie na śmierć...Tak wiec zostańcie tam gdzie jesteście, i nie wmawiajcie sobie samotności, kiedy samotni absolutnie nie jesteście. I zapamiętajcie, w kwestii samotności, jest jedna najwyższa prawda. Ona nigdy nie daje szczęścia.Daje tylko spokój, który jest całkiem niezłym kompromisem gdy szczęście jest chwilowo poza zasięgiem...



  



nie zdawał sobie sprawy z tego, jak bardzo zranił ją
słowami  'kocham ją' .



zostaw mnie. proszę, zostaw mnie samą. 



   



ona go tak po prostu kochała. dusiła się.
bez Niego

nie mogła oddychać.



gdyby w życiu istniała opcja 'cofnij'.



nie ma Ciebie, nie ma nas.



 



na odporność jest Actimel, teraz czekam aż
wymyślą coś na miłość.



- znasz szczęście?
- no..z widzenia.




 



Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.



 



ta cholerna nadzieja że on napisze.


kilka kieliszków wódki i spokojnie mogę zadzwonić i powiedzieć Ci że Cię kocham.



Bo wiatr już od ubiegłych pokoleń kpił sobie z ludzi.
Rozwiewał ich włosy, przywołując zapachy wspomnień.
Był zimny i przebiegły, czasem ironiczny.
Pieprzony samotnik, działający na własny rachunek.' 



nie mów, że chciałabyś jebnąć uczuciami o ścianę  bo próbowałam, a to gówno odbiło się i jebnęło mnie  z podwójną siłą . 



 



Brał mnie za tą grzeczną dziewczynkę, dopóki nie zobaczył mnie z papierosem w ręku i plastikowym kubkiem wypełnionym tanim winem . 



Miłość? Nie dziękuję do dziś odbija mi się po przeterminowanym zauroczeniu.



SERCE? Tymczasowo złamane.



 



Niesamowita radość z samego istnienia tej drugiej osoby <3



kochamy to, czego nie możemy mieć, czego nie możemy dotykać, do czego nie możemy się uśmiechać, mówić. kochamy nieosiągalne. kiedy staje się dostępne - to, do czego tak biło nasze serducho, a ciało lgnęło, nagle wymyka się spod wszelkich prawidłowości. dlatego tak chcemy tych skurwieli. bo tylko oni nigdy nie dają nam świadomości, że już są i będą dalej. nie pozwalają naszemu sercu bić wolniej.



rzęsy i spojrzenie pełne miłości. sztuczne.



11 : 11
-to tylko przypadek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz